wtorek, 29 listopada 2011

Świątecznie

Wszędzie na blogach już świątecznie, a mnie jakoś nie ciągnęło. Miałam jednak pretekst - zostałam zaproszona przez Novinkę do Jej wyzwania na Kreatywnym Polu - 'Kwadratowo z gwiazdką' - na pracę świąteczną na bazie kwadratu, z gwiazdką lub śnieżynką. I okazało się, że wieeeelką miałam frajdę tworząc tą karteczkę:) A zamysł był taki, żeby było ciepło i przytulnie. Jak w domu na Święta:)







Śnieżynki to chyba jeden z ulubionych motywów w zimowo-świątecznych scrapowych pracach, więc serdecznie zapraszam do udziału w wyzwaniu:)

Pozdrawiam!

Art-wizytownik...

Ciekawe wyzwanie Craft Artwork na fajny bibelot - jak widać po pracach design teamu, więc od razu się skusiłam:) A to dopiero wstęp do wyzwania grudniowego - ciekawe, co to będzie...



'Pudełko' zrobiłam z tektury falistej, obkleiłam papierem, pomalowałam gesso, farbą akrylową, jednoskładnikowym medium do spękań i znów farbą. To był etap testowania mojej cierpliwości czekaniem na wyschnięcie poszczególnych warstw...
Moje 'druciki' to poprzycinane patyczki do szaszłyków pomaziane tuszami;) To był z kolei etap kombinacji, jak to zrobić 'żeby było prosto i się trzymało'...



Kartki-przekładki w formacie ATC oraz etykietki z literkami wycięte z papieru kraft (oryginalnie - teczki do archiwizacji - 39gr za 5szt.;). Popsikane i postemplowane. Literki posmyrane perfect pearls. Tu już było hurtowo, szybko i przyjemnie.




Karteczki mają po dwa otwory na 'szyny' i od otworów w dół są nacięte. Tak samo trzeba przygotować wizytówki/inne zapiski przechowywane w wizytowniku. W ten sposób przesuwają się one po 'szynach', a jednocześnie w razie potrzeby można je łatwo wyjąć i włożyć z powrotem:)



Na koniec kilka dodatków.

 I gotowe:)


Ogólnie przednia zabawa - zachęcam:)

niedziela, 27 listopada 2011

Romantic

Jakoś tak skusiła mnie mapka na blogu Romantyczny ILS i przyłączyłam się do zabawy.

Do mojej kartki uzyłam papieru Amber ILS, a kartka powstała z myślą o tych dwóch Ptaszętach, które właśnie kupują swoje własne mieszkanko. Gratulacje!:) Strasznie się z Wami cieszę:)


Do tego Ptaszęta od początku są stałymi i krytycznymi czytaczami mojego bloga (ostatnio dostałam opieprz telefoniczny za krótki/brak opisu do posta z sercem;), więc już sobie dzisiaj wyobrażam niosący sie po Zielonej Górze okrzyk "Oooooo, Bebe, chooo, Asik pisze o nas!", he he;P

Ptaszęta:

 
 

Wnętrze kartki:


Nie będzie niespodzianki, ale trudno - widzimy się, mam nadzieję, lada dzień:) Pozdrawiam Falubazy!;)


piątek, 25 listopada 2011

Mayday! mayday! mayday!

Przyłączam się do zabawy Craftartwork w kolorową książeczkę tagową . Mój pierwszy tag w zabawie - różowy... Ja i róż - no to dopiero było wyzwanie! Różowa fala poniosła mnie i pochłonęła...







środa, 23 listopada 2011

Serce po przejściach

Na wyzwanie.






* * * * * 

27.11.2011

Uwielbiam wyzwania na Scrapki-wyzwaniowo
i bardzo mi miło, że moje serducho spodobało się Babeczkom z DT.
Hurra!:)


niedziela, 13 listopada 2011

Dla siebie

Bardzo chciałam się wyzwać na ramkę z cytatem ze Scrapkami. I naprawdę zaczęłam się zastanawiać czy mam jakieś motto, z którym się utożsamiam i co mi ostatnio siedzi w głowie... I tak trawiłam, trawiłam... A z braku czasu wyszło na ostatnia chwilę. Jak chyba wszystko ostatnio co robię... Hmm...
Ale jestem zadowolona z efektu. Próbowałam się powstrzymać, ale i tak wyszło na bogato:)
Moje motto to 'Spójrz w siebie. Uwierz w siebie.'
A ramka to lustro.

Fota 'ogólna' bardzo niedobra, bo górne światło zgaszone i pali się tylko lampka - chłop 'do huty' rano musi wstać, a chłop niewyspany to zły.



Mam nadzieję, że fotki szczegółów trochę złagodzą kiepskość tej powyżej...


Lustro, a do tego napisy w Perfect Pearls, więc wszystko sie mieni i nie chce wyjść na zdjęciu, szlag by to...;)

 A tutaj ja - walczę -a ku ku;)







A to pierwotny wygląd lusterka - zakup promocyjny w Rossmanie;)

Dobranocki...


*   *   *

Apdejt 14.11.:

Foto całości za dnia (pochmurnego...)


Strachy na lachy

Dzisiaj moja druga odsłona jako gościnnej projektantki na blogu Kreatywnego Zakątka i moja inspiracja na wyzwanie 'Strachy na lachy' zaproponowanego przez Rydię.
Na początku temat wydał mi się dosyć trudny - nie chciałam robić typowo halloweenowej pracy. Pierwszy dobry pomysł wpadł mi do głowy w samochodzie - prosto z piosenki Plan B 'Welcome to hell'. Potem jeszcze i jeszcze coś - nie chcąc zmarnować pomysłów postanowiłam. zrobić serią trzech tagów.

I tak pierwszy - z cytatem z piosenki - o tym, że nie zawsze możemy być do końca sobą, żeby inni nas nie skrzywdzili. I o dobrej minie do złej gry. Wydaje mi się, że każdy miał taką myśl chociaż raz...




Pozostałe dwa już bardziej z przymrużeniem oka;)

Pan mąż ma na 'twarzy' crackle accents, co myślę dobrze oddaje jego wygląd;)

No i chyba mój ulubiony tag na koniec:



I wszystkie trzy razem:


Dzięki za odwiedziny i mam nadzieję, że się podoba;)
Pozdrawiam.

sobota, 12 listopada 2011

Gościnna projektantka

Zapraszam dzisiaj na blog Kreatywnego Zakątka, gdzie w bieżący weekend mam przyjemność zaprezentować się jako gościnna projektantka:) Dzisiaj kilka słów o mnie i parę zdjęć moich prac - również tych starszych, niepublikowanych na blogu. A jutro zapraszam - i na Zakątkowy blog i do mnie - na moją inspirację na najnowsze wyzwanie Rydii - 'Strachy na lachy'...

Pozdrawiam!

poniedziałek, 7 listopada 2011

Wiooo! sennie

Jesień to taka trochę odwrotność wiosny, prawda?...

Moje wiosenne pudełko na konkurs Scrapcafe (zapraszam TUTAJ na głosowanie) nie buzuje zielenią i kolorami kwiatów. Bo ja najbardziej lubię początek wiosny, kiedy wszystko jest jeszcze delikatne i nieśmiałe - pierwsze kwiaty, blade kiełki, niby nic, a człowiekowi aż dech zapiera po zimie na to wszystko. I serce mu na tym bezdechu się miota, bo miłość też  kiełkuje - ile par zakochało się na wiosnę? Dlatego w moim pudełku znajdzie się prezent-niespodzianka dla znajomej pary...


Pudełeczko zagruntowałam gesso. Górę zakleiłam papierem i zabezpieczyłam lakierem na bazie wody. Boki pomalowałam akrylową farbką w kolorze 'clay' i nastemplowałam distressami stemple Viva i oprószyłam perfect pearls w kolorze 'biscotti' - stemple zrobiły się subtelne i się błyszczą - super to wygląda na żywo.



Na górę dałam listek szkieletowy, listki z tkaniny (stemple zrobione distressami i wycięte), sznurek, kwiatki z papieru wizytówkowego męczone wodą, zgniatane i formowane dłutkiem do embossingu, w środku z szarymi kryształkami; do tego motylki wycięte z papieru DCWV i kluczyk ze Scrapińca potraktowany różnymi metalicznymi mediami i 'młotkowany' końcówką pędzla ;) A kluczyk jest, bo i dziurka od klucza jest (z papieru Kaiser Kraft) - nalepiłam ją na guzik-gałkę-zapięcie i pokryłam crackle accent. Gumkę z zamknięcia zastąpiłam elastyczną koronką. Cytat umieściłam na skręconym na wzór 'memo-pin' druciku.


Środek wyścieliłam jasną organzą, a klapkę ozdobiłam 'zdistressowaną' gazą (tusz weathered wood), wycinaną ramką (ze zlotowej wymiany pudełkowej:) i takimi samymi dodatkami jak na górze.




No i nóżki - bardzo mi się podobają - to przyklejone na gorący klej oszronione szklane korale.

A pudełko (zakupione w Empiku) przed przemianą wyglądało tak:




Uff... koniec posta. Ktoś dał radę do końca?...;)