piątek, 5 maja 2017

CALendarz - marzec i kwiecień

Hello!

Dawno mnie nie było, ale wierzcie mi, staram się!
Przybywam dzisiaj z CALendarzem - kwietniowym i zaległym marcowym - ostatnio już prawie prawie się wyrobiłam, ale potem się posypało i nie wyszło... Ale dzięki temu dziś większa dawka calineczek, więc najpierw marzec:



Jak zwykle u mnie dużo dzieciatych akcentów i punktów zwrotnych ;)









I aktualne zeznanie z kwietnia ;) Aż ciężko uwierzyć, że to już maj. Szczególnie wypatrując go przez zalane deszczem okna...









Minęły tylko cztery miesiące, a już ogarniają mnie wspomnienia, kiedy przeglądam te kilka stron w CALendarzu. Niby nic, a jednak ślad codzienności zostaje na tej małej przestrzeni. Jeśli macie ochotę, każdy moment jest dobry na przyłączenie się - więcej tutaj - KLIK!

Pozdrawiam!